
Wiadomo, dalej jest nam ciężko po śmierci Louie'go
ale staramy się, żyć tym co mamy teraz. Bóg przecież wiedział co robi, taki los był nam pewniej już z góry pisany.
Dzisiejszy dzień jest jeszcze szczęśliwszy, gdyż Anthony obchodzi swoje 2 urodziny. Przyszli wszyscy całe 1D Danielle i Eleanor. W pewnym momencie gdy Anthony miał zdmuchiwać świeczki na torcie, zgubiliśmy go z oczu.
-Niall skarbie, gdzie jest Antony ?-Zapytałam się rozglądając się w około.
-No przecież siedzi ta...-Pokazał na pusty kocyk z porozrzucanymi zabawkami.
Wszyscy zaczęliśmy go szukać po domu.
-Chodźcie tutaj wszyscy, szybko-Gdy weszliśmy do kuchni zobaczyliśmy śmiejącego się Harry'ego.
-Znalazłem-Antoś siedział pod stołem w kuchni z miseczką ciasteczek.
-Ahah od razu widać, że syn Horana-Śmiał się Zayn, a po chwili zaczęli wszyscy. Niall wyciągnął go z pod stołu,wziął na ręce i cmoknął w policzek
-A wy mówiliście, że nie jest do mnie podobny.
-Tak skarbie, teraz już to wiemy-Podeszłam do nich i przytuliłam.
-Aww jak słodko, czekajcie zrobię wam zdjęcie. Uśmiech proszę- Rzuciła Eleanor-Jak słodko, szczęśliwa rodzinka. Mogę go ?
-Jasne proszę.
-Oj Lou, spójrz jaki on jest słodki. Taki mały Horanek. Może my też sobie takiego sprawimy?
-Tak, ale na pewno nie małego Niallera, wystarczy, że z jednym musimy się użerać- I ponownie śmiech na sali.
Tak to był zdecydowanie świetny dzień, którego nie zapomnimy na bardzo długo, ale punktem kulminacyjnym tego wieczoru były oświadczyny Louisa.
-Eleanor, czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją panią Tomlinson- Uklęknął przed nią wyjął czerwone pudełeczko z pięknym pierścionkiem.
-Oczywiście, że tak skarbie- Rzuciła mu się na szyję, o mało co nie przewracając go na podłogę.
I jakby nie było dalej posypały się gratulacje, gratulacje i jeszcze raz gratulacje.
__________________________________________________________________________________
Mam nadzieję, że rozdział się spodobał ;) Po raz kolejny dziękuję za komentarze, po jednym z nich aż chciało mi się płakać :* Opowiadanie zbliża się już ku końcowi, ale mam jeszcze jedną małą niespodziankę i mam nadzieję, że przypadanie wam do gustu, ale to przy następnym rozdziale <3
klaudiaaaaa . . . pisz od nowa xD Jeszcze jedno . świetnie piszesz , tylko z tymi dziećmi ; ( już nie jest tak fajnie i nie ma 'adrenalinki' xD od nowaaaa ; D
OdpowiedzUsuńawwwwwwww oświadczyny Lou słodko czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńAwww! Kocham twój blog! Pisz jak najszybciej nexta :D < 3 ;*
OdpowiedzUsuńJully ♥