czwartek, 7 marca 2013

Rozdział 91

  • Trzy miesiące później
Ja i Niall jesteśmy teraz na wakacjach, bo One Direction wyjeżdża w trasę na dwa miesiące po Europie i chcieliśmy trochę pobyć sam na sam, a Antosia zostawiliśmy z dziadkami w Londynie.
Nasze dość krótkie wakacje dobiegają już końca. Dziś chcieliśmy się udać na wieżę Eiffla. Lecz coś nie wypaliło. Całą noc nie spałam, źle się czułam, a do tego dochodziły mdłości.
-Skarbie i jak wszytko dobrze ?
-Niee cały czas boli mnie głowa i jest mi jakoś tak słabo, chyba nic nie wyjdzie z naszej wycieczki, ale możesz iść beze mnie.
-Kochanie, nie ma mowy. Zostaniemy tu i najwyżej zobaczymy jakiś film ?!
-Dziękuję-przytuliłam się do niego.
-Dla Ciebie wszystko-Pocałował mnie w głowę.
Złe samopoczucie mnie nie opuszczało cały dzień,a w nocy mieliśmy mieć już wylot.
-Lenuś, umówiłem Cię już do doktora zaraz po naszym przyjeździe do Londynu.
-Dziękuję, ale nie trzeba było. To pewnie jakieś zatrucie wiesz, że nie za bardzo do gustu przypada mi Francuskie jedzenie.
-Ale lepiej dmuchać na zimne, wiesz nie chcę, żeby coś Ci się stało.
Gdy przylecieliśmy już z powrotem do UK , następnego dnia poszłam na wizytę do mojej pani doktor. I jak okazało się po badaniach:
-Gratulacje, jest pani w ciąży-Nie mogłam w to uwierzyć. Cieszyłam się a czemu by nie, miałam tylko nadzieję, że Niall też ucieszy się na tę wieść.
Gdy wróciłam do domu, Niall już wrócił z prób przygotowawczych do trasy
-Kochanie i co powiedział lekarz ?
-Skarbie ja...jestem w ciąży.
-Naprawdę?-Pokiwałam twierdząco głową-Tak się cieszę-Wziął mnie na ręce i okręcił w okół własnej osi.
-Bałam się, że
-Cii-Nie dał mi dokończyć-Nie masz się czego bać, przecież wiedziałaś, że zawsze chciałem mieć gromadkę dzieci, a jeszcze z tobą to tylko przyjemność.
-Ojj skarbie...
-Ja ciebie też-Wyprzedził mnie z odpowiedzią-Przykro mi teraz tylko, że muszę jechać w trasę i nie będę mógł się tobą opiekować .
-Kochanie, ale to tylko 2 miesiące, jakoś wytrzymamy.
Niall od razu pochwalił się chłopcom i co się okazało Danielle również jest w stanie błogosławionym.
-Gratulacje kochani
-Dziękuję również w imieniu Liama i wam też gratuluję.
Po równym miesiącu chłopcy udali się w Trasę, było mi trochę smutno bo gdy Niall będzie w trasie miałam mieć pierwsze USG, a bardzo chciałam, żeby był, ponieważ przy Anthonym niestety był w Ameryce, no ale w końcu to jego zawód, a fanów przecież nie może zawieść ;)
__________________________
Przepraszam, że tak długo nie dodawałam rozdziału, ale miałam bardzo dużo obowiązków i że jest taki krótki, ale w najbliższym czasie powinien być dłuższy :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz