niedziela, 30 września 2012

ROZDZIAŁ 15


Obudziłaś się w środku nocy,strasznie bolała cie głowa, nie mogłaś zasnąć, zaczęłaś rozmyślać nad swoim życiem, chociaż często ci sie to zdarzało. Jakie mam szczęście, moim chłopakiem jest Niall Horan, który bardzo mnie kocha, mam wspaniałych przyjaciół i rodzinę. W między czasie obudził się też Niall
-Kotku dlaczego nie  śpisz-Zapytał
-Strasznie boli mnie głowa i nie mogę zasnąć
-Czekaj-Zszedł na dół po wodę i tabletkę-Proszę to powinno pomóc. Popiłaś tabletkę. Położyłaś się, a Niall objął cię i tak zasnęłaś.
Nadszedł ranek, obudził cię budzik o 8.00 ponieważ musisz wyjść z psem,a później idziecie z Danielle w sprawie budynku i szukać sukni ślubnej. Niall spał, więc próbowałaś wyjść z łóżka nie budząc go, udało ci się. Wzięłaś prysznic, ubrałaś to: http://allani.pl/zestaw/348953 wzięłaś kurtkę i wyszłaś z psem na krótki spacer, po powrocie Danielle był już na w salonie i czekała na ciebie
-Hej, gotowa ?-Zapytała
-Daj mi 5 minut bo muszę nakarmić Beniamina
-Ok, o chłopców jak coś to nie musisz się martwic, ponieważ zrobiłam kanapki
Po 5 minutach byłyście w drodze do budynku.Gdy doszliście zaskoczył was ten budynek, był piękny i duuuży dziwiliście się, że ktoś chce go sprzedać, no ale cóż.
Weszłyście do środka, zapytałyście o niejaką pannę Zuzannę, pewien pan pokierował was do kawiarenki, na pierwszym piętrze.
-Danielle nawet mają tu Kawiarenkę-zaśmiałaś sie
-Świetnie, o zobacz to chyba ta pani
-Dzień dobry-przywitałyście sie z panią Zuzanną
-Witam, panie w sprawie tego budynku, tak ?
-Tak, odpowoedziałaś
-To przejdźmy się i zobaczycie jak wygląda-uczyniliście to i uznałyście, że to miejsce doskonałe
-I jak podoba się panią ? Zapytała z nadzieją
-Oczywiście, bierzemy go-Odpowiedziałyście chórem-A dlaczego chce pani go sprzedać ??
-Bo jestem już dosyć...stara jak widzicie, i juz sobie nie radzę.
-To bardzo nam przykro, ale zawsze będzie nas pani mogła odwiedzać-Zaproponowałaś
-Dziękuję z miłą chcęcią
Pożegnałyście sie i ruszyłyście w stronę salonu sukni ślubnych
-O zobacz to tu -Danielle wciągnęła cię do środka
Rozglądałyście się-Ale one piękne-Powiedziałaś
-Tak masz racje tylko jaką mam teraz wybrać
-W czym mogę pomóc -Zapytała  ekspediętka
-Szukam jakiejś prostej sukni, może byś w stylu greckim
-Dobrze zaraz coś sie znajdzie
-Już chce cie zobaczyć w jakiejś sukni
-Ja, też bym chciała mieć to już za sobą-Danielle nagle posmutniała
-Co się stało-Podeszłaś do niej bliżej i przytuliłaś
-Boje się.... Boję się, że Liam sie rozmyśli, albo nie spodoba mu sie suknia
-Nie martw się, wszystko będzie dobrze, Liam nie jest taki, on cie naprawdę kocha
-Wiesz, co masz rację, nie ma się czym przejmować.
W miedzy czasie przyszła ekspediętka z sukniami.
Danielle od razu z oko wpadła ta:  http://www.google.pl/imgres?start=153&um=1&hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1440&bih=744&addh=36&tbm=isch&tbnid=vWNgKMbicIBqKM:&imgrefurl=http://tablica.pl/oferta/suknia-slubna-grecka-IDY0ff.html&docid=T1Vw_L5hQvHCOM&imgurl=http://img06.tablica.pl/images_tablicapl/14300625_2_644x461_suknia-slubna-grecka-zdjecia_rev001.jpg&w=257&h=461&ei=FwpoUJrRDNDLswbDloHQCQ&zoom=1&iact=hc&vpx=334&vpy=142&dur=623&hovh=301&hovw=167&tx=90&ty=202&sig=103210121428776262678&page=6&tbnh=180&tbnw=100&ndsp=33&ved=1t:429,r:25,s:153,i:283
-To idź przymierzyć
Wyszła po 5 minutach
-O Boże, jak ty pięknie wyglądasz
-Tak, myślisz bo jest naprawdę piękna, i chyba ją wezmę
-Tak, bierz.
Danielle ściągnęła ją, poszłyście zapłacić i ruszyłyście do domu
-Lena mam prośbę, mogła byś ją trzymać u siebie w pokoju, na ten czas nie chce, aby Liam ją zobaczył, ma to być dla niego niespodzianka
-Dobrze, nie zobaczy, możesz na mnie liczyć
Weszłyście do domu, a tam Niall bawił się z Beniaminem
-Cześć skarbie, jak tam zabawa z psiakiem ?
-Dobrze, i jak wam poszło z budynkiem ??
-Kupiłyśmy go, a gdzie chłopcy-Zapytała Danielle
-Nie wiem, ale Liam poszedł pobiegać
-Ok, dzięki.
Danielle wręczyła ci  pudło z suknią i poszłaś ją schować.
Zeszłaś do kuchni, aby zrobić obiad
-Niall, co chcesz na obiad ??
-Hmm..najchętniej ciebie, ale spaghetti wystarczy- Wyszczerzył  zęby
-Bardzo śmieszne, jeżeli chciałbyś mnie, to inni by też coś musieli jeść i musiałbyś się mną podzielić
-No, racja, czyli spaghetti
-Już robię, a co będziemy robić po obiedzie ??
-Myślałem nad London Eye, bo jeszcze tam nie byłaś prawda ??
-Nie było okazji, to szybko robię obiad.
Gdy robiłaś obiad każdy już wrócił, po około 20 minutach zawołałaś ich
-Juz idziemy-Nialler nakrył do stołu i szybko zjedliście w miłęj atmosferze
-Pozmywam naczynia, i idę się przebrać, czyli gdzieś tak za około 20 minut na n=tutaj ok ??
-Ok-Przytaknął Niall
-Gdzie idziecie ??-Zapytał Zayn
-Na London Eye-odpowiedziałaś
-O chętnie bym się przeszedł
-Ja też-Powiedział Hazza
-No to jak wy idziecie to ja też-rzucił Louis
-No to ja i Danielle też.
-Nie no, wiedizłem
-Jak, nie chcecie to nie pójdziemy
-Możecie, będzie zabawa-Poprawiłaś Nialla- Za 20 minut tutaj
Poszłaś przebrać szpilki na coś wygodniejszego i resztę stroju też. Wybrałaś to: http://allani.pl/zestaw/349245  i zeszłaś do przedpokoju, gdy wszyscy przyszli Danielle zabrała aparat i ruszyliście w stronę London Eye, wszyscy się na was patrzyli, chłopcy musieli dać kilka autografów, a potem weszliście do jednej z kapsuł na diabelskim kole. Robiliście sobie masę zdjęć, Niall kupił ogromną watę cukrową i poprosił cie abyś z nim ją zjadła, byliście cali w wacie, a Danielle zrobiła wam zdjęcie, potem ty zrobiłaś jej i Liamowi, Zayn podrywał dziewczyny a Louis gonił gołębie wraz z Harrym i nasyłał je na Nialla,m po czym on uciekał. I takim sposobem minął wam dzień i poszliście do domu. Było już po godzinie 23gdy dotarliście, a jutro ty i Niall mieliście iść na zakupy kupić coś na ślub, więc poszliście spać.
__________________________________________________________________________________
Mam nadzieje, że sie spodobał i nie jestem pewna ale chyba dodam dziś jeszcze jeden rozdział, ale jak piszę nie jestem pewna, bo jest ładna pogoda ;)-Klaudia

1 komentarz: