poniedziałek, 24 września 2012

ROZDZIAŁ 8

Siedzieliście w pokoju jeszcze około 20 minut, ale postanowiliście zejść, zeszliście i od razu dopadła was Danielle
-Lenka nie martw się, mnie też tak hejtowali, będziemy przy tobie, nie martw się
-dziekuje, powiedziałaś przytulając ją
-To ja mam taki pomysł może przejdziemy się na spacer, ty ja Liam i Niall co ??
-No nie wiem....
-No jasne że pójdziemy, dodał Niall
-Ok, tylko poczekajcie bo muszę się przebrać bo jest chłodno
-A co z mani, zapytał Hazza
-To my wam zrobimy naleśniki, zaproponowałaś
-My nie Niall nas nie zabawisz jedzeniem
-A jak ładnie poprosimy, dodała Danielle
-No to niech będzie, Chłopcy się zgodzili a ty pobiegłaś się przebrać
-I w co ja mam się ubrać, złapałaś sie za głowę, A Niall złapał cię od tyłu i powiedział:
-We wszystkim ci pięknie, ale ja bym wybrał to z tymi butami:  http://allani.pl/zestaw/338067
-No może być, zabrałaś i pocałowałaś go w policzek-Czekaj 5 minut tylko sie ubiorę
-No niech ci będzie
-Zeszliście na dół i czekaliście chwilkę na Dan i Liama
-Już jesteśmy-Krzyknął Liam podczas schodzenia po schodach
-To gdzie idziemy ??-Zapytała Dan
-No nie wiem, może chłopcy wybiorą, dodałaś
Chwilkę rozkminiali plan
-A więc tak: Najpierw pójdziemy na lody, a później do lasu ??
-No mi pasuje, tylko te lody trochę takie nie tego bo jest już trochę zimno
-Mi się też tak wydaje,Poparła cię Dan
-No to niech będzie pijalna czekolady?? Zaproponował Niall
-Oooo tak, odpowiedziałyście chórem
-To ruszamy, powiedział Liam i wypuścił nas przodem
Szliście rozmawiając, tako wszystkim gdy Niall w końcu powiedział, że za rogiem jest Pijalnia
Weszliście spora część oczu skierowała się na was, ale próbowaliście na to nie zwracać uwagi
-To gdzie siadamy ??
-Może tam w tym kąciku, zaproponowałaś
-O moze być, tak nastrojowo -Niall śmiesznie tuszył brwiami
Ruszyliście do stolika, a po chwili przyszła kelnerka z pytaniem co podać
-Ja poproszę czekoladę truskawkową - Odpowiedziała Dan
-A ja Białą czekoladę-Strasznie ją lubiłaś, a wy chłopy co chcecie ??
-Ja... Hmm bananową-Odrzekł Liam
-A ja to co ta druga pani-Powiedział Twój ukochany
Rozmawialiście tak dość długo i Niall w końcu zaczął rozmawiać co w końcu z ta płytą
-Bo wiesz, że trzeba by ją w końcu wypromować
-No wiem, ale kiedy, jak ?
-No możemy nawet w przyszły wtorek wprowadzić ją do sklepu
-Ale do sklepu, tak szybko ?? Zapytałaś niepewnie
-No nie martw się, mam nadzieję, że płyta rozejdzie sie w dużym nakładzie
-Ja też
Nie mogłaś w to uwierzyć, ty wydałaś płytę, a Niall też na niej gra
-To co ruszamy na spacer ?? Zapytała Danielle
-No to idziemy, wszyscy odpowiedzieli
Chodząc przez las strasznie zrobił ci się zimno, trzęsłaś się.
-Och kochanie poczekaj zimno ci, dam ci swoja kurtkę
-Nie trzeba
-Oj trzeba trzeba
Założył ci ją i wtedy poczułaś ten zapach jego perfum i uśmiechnęłaś się do niego
-Uuu jak słodko-Odrzekli Liam i Danielle
Szłaś z Niallerm za rękę i cały czas nie dowierzałaś w to, aż w końcu twoje zamyślenia przerwała Danielle
-Lena, ja mam taki pomysł, bo wiesz ty tańczysz i ja też, a planowałam założyć szkołę tańca i chciała bym ci zaproponować współpracę.
-No nie jestem pewna, ja nie umiem tak dobrze tańczyć jak ty
-No nie wcale,a  co było ze StreetDancem ??
-No takie tańce to umniem
-No widzisz, ja bym się zajęła bardziej klasycznym rodzajem,a ty Hi-Hop, Jazz, House i tak dalej i co na to powiesz, zapytała Dan z nadzieją na pozytywną odpowiedź
-Hmm no niech będzie
-To świetnie, strasznie się cieszę, bo bałem się, że Danielle nie da sobie sama rady-Odpowiedział Liam z uśmiechem na twarzy.
-Ruszmy do domu co ?? Bo juz ciemno się robi - zaproponował Niall
W trakcie drogi zaczęło padać i to bardzo, a musieliście jeszcze przejść przez taki punkt w drodze powrotnej  gdzie jest wgłębienie i baliście się, że będzie zalane. Jak sie obawialiście było zalanie.
-Ja mam pomysł, wskoczcie nam na ramiona-rzucił Niall
-Nie bo się rozchorujecie- Dodałaś z obawy o nich
-Nie nic nam nie będzie -Dorzucił Liam
Wskoczyłyście na ramiona chłopaków, ale i tak miałyście zanurzone nogi. Jakimś cudem się wam udało to przejść i pobiegliście do domu.
-Gdzie wyście byli-Zapytał Zayn ??
-A tam i siam-powiedziałaś
-Ok teraz idziemy się suszyć, Niall wziął sie na ręce i zaprowadził na górę.
-Strasznie ci dziękuję za kurtkę, oddałaś ją Niallowi, a on zaczął cie całować, ty nie pozostając dłużną też to odwzajemniłaś, był taki delikatny, a za razem miał w sobie zwierze. Czułaś, że to on jest tym jedynym. Robiliście sobie przerwę na oddech, ale i tak było wam mało. Niall zrobił miejsce na łóżku i położył cie na nim i Dalej cię całował, przerwał po jakiś 15 minutach i powiedział
-Jak ja cię strasznie kocham, wiem, że znamy się tylko 2 tygodnie, ale to najlepsze 2 Tygodnie w moim życiu.
-Niall ja czuję dokładnie to samo, jesteś całym moim życiem, te wyznanie przerwało wam Wołanie Daniell
-Zejdźcie tu szybko, proszę
-Już krzyczeliście z góry
-Niall ale ja muszę się przebrać jestem cała mokra, to czekaj dam ci swoją koszulkę
-Mi pasuje, uśmiechnęłaś się złośliwie
-To poczekaj ja ci przyniosę coś od ciebie, wybrał to :http://allani.pl/zestaw/338215
-No może być, a ty ?? Ja wezmę dress
-To chodźmy
No szybko, pośpieszała was Danielle
-Ok już idziemy
-Bo ja chciałam coś powiedzieć
___________________________________________________________________________________
Ok obiecałam to jest, zostawię was w niepewności, nie wiem czy jutro się coś pojawi,ale znając mnie to tak ;D


2 komentarze:

  1. no mam nadzieje że się pojawi <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że się pojawi :)) rozdział super ! < 3 czekam na kolejny xd

    OdpowiedzUsuń