czwartek, 11 października 2012

ROZDZIAŁ 32

Następne dwa tygodnie bez Nialla, bardzo szybko minęły, a wszystko dzięki tańcu.
Właśnie zaczął sie grudzień, piękny miesiąc, czas oczekiwania na święta. Nadszedł  2 grudnia, w tedy miał przyjechać Niall. Dostałaś od niego wiadomość, że powinni przyjechać około 18.00, a więc postanowiłaś, że na przywitanie zrobisz mu pyszną kolację.  Zoriętowałaś się, że nie masz najpotrzebniejszych składników, bo przez cały ten czas gdy go nie był jadłaś u rodziców lub na mieście. Postanowiłaś ubrać to: http://allani.pl/zestaw/373295, zabrałaś psa i wyszłaś, pojechałaś autem bo na nogach było daleko, wzięłaś najpotrzebniejsze produkty i wróciłaś  z powrotem do domu. Postawiłaś na Włoskie jedzenie, czyli wasze ulubione, skończyłaś około 15.00. Na całe szczęście nie miałaś dziś żadnych zajęć z resztą szkoła  była dziś zamknięta. Postanowiłaś wziąść długą kąpiel, wannę wypełniłaś po brzegi, załączyłaś radio(było wbudowane w ścianę) Weszłaś i zaczęłaś się relaksować. Wyszłaś po 16.00, zadzwoniła do ciebie Danielle, okazało się, że ona też ma niespodziankę dla Liama, musiałaś się niestety rozłączyć, bo musiałaś się jeszcze przygotować.
Weszłaś do garderoby, nie wiedziałaś co wybrać, bo chciałaś wyglądać wyjątkowo, w końcu wybrałaś to: http://allani.pl/zestaw/373322, lekko się umalowałaś, włosy rozpuściłaś, bo naturalne miałaś looki.
Zeszłaś do jadalni, nakryłaś od stołu, i poszłaś pooglądać tv, czekałaś tak dosyć długo, ani się nie obejrzałaś i zasnęłaś. Obudziłaś, się gdy ktoś wszedł do domu
-Lena, kochanie, przepraszam, że tak późno, ale lot się opóźnił, a ty nie odbierałaś
-Kochanie-Rzuciłaś się na niego, od razu położył walizki na ziemię-Tak, się cieszę, że jesteś
-Ja, też, a po za tym ślicznie wyglądasz
- Dziękuję,miałam, dla ciebie kolację, ale już wystygła , więc musisz chwilkę poczekać tylko odgrzeję
-Nie trzeba ważne, że jesteś -Zaczęliście się całować, czułaś sie, że to ren jedyny, przeszliście do salonu, siedzieliście na kanapie cały czas się całując, miało to już pójść, dalej, ale ty nie mogłaś.
Oderwałaś się od Nialla- Kochanie, przepraszam,nie...nie mogę. Nie chcę tego robić przed ślubem
-Doskonale cię, rozumiem, ja też tego nie chcę, ale myślałem, że ty chcesz
-Czyli, że też chcesz poczekać do ślubu ?-Zapytałaś z nadzieją
-Tak, jak dla mnie to bardzo ważne-Uśmiechnął się
-Świetnie, czyli, ze nie zrobimy tego, aż do ślubu?-Zadałaś kolejny raz pytanie nie dowierzając
-Tak, kochanie, jeżeli mamy być ze soba, to to jest dowód, na to, że nasza miłość przed ślubem przetrwa bez tego.
Nic już nie powiedziałaś, tylko wtuliłaś się w ukochanego, po chwili wybrzmiał jego głos
-Lenus, kochanie może jednak odgrzejesz, bo jestem strasznie głodny-Popatrzył na ciebie błagalnym wzrokiem
-Oczywiście-Wstałaś i poszłaś odgrzać posiłek
Zjedliście w miłej atmosferze .
W końcu poszliście spać, bo jutro musiałaś wcześnie wstać, bo idziesz do pracy.
Następnego dnia obudził cię Niall
-Lena, wstawaj zaraz się spóźnisz, jest już 9.00
-O  nie na 10.00 muszę być  w pracy
Trzymaj Niall podał ci ubrania,
-Dziękuję
-Czekam ze śniadaniem na dole
Szybkim tempem ubrałaś to co podsunął ci Niall: http://allani.pl/zestaw/373445
Zeszłaś do kuchni
-Niall, zobacz jak ja w tym wyglądam
-Pięknie, nie martw się, a teraz jedz
Szybko zjadłaś
-Niall, mógł byś mnie odwieźć ?
-Ooczywiście
Po chwili siedzieliście już w aucie
-Pa ,-Pożegnałaś sie z nim po czym dał ci buziaka
-Pa, jak cos do dzwoń
Szybko weszłaś do budynku i na całe szczęście  zdążyłaś.
Lekcje przebiegły świetnie, grupy nie sprawiały żadnego problemu
Po  wszystkim, poszłaś z Danielle na kawę, po czym Liam po was przyjechał i odwiózł cię do domu.
_________________________________________________________________________________
Może być ?? Mam dwa pomysły, ale nie wiem który wykorzystać i teraz mam dylemat co wy bam sie bardziej spodobało, jeszcze się zastanowię, a później wprowadzę to w życie Leny ;D-Klaudia

1 komentarz: